Eskorta

Po ponurym choć genialnym "Gołębiu..."( vide post obok) postanowiłem się rozerwać. Poszedłem na western. Tytuł polski "Eskorta". Liczyłem na prostą fabułę, biało-czarne postacie, no i na to, że dobro w końcu zwycięży a ja póję spokojnie spać. No nie było tak do końca choć zapowiadło się całkiem całkiem. W dzikozachodnim miasteczku zwariowały trzy kobity.( Czy ja nie uwolnie się od pracy? ;-) ) Nikt nie chce zgłosić się do misjii dostarczenia...

Komentarze (3)
Lock 8332e4c0b16aa78e829946370023970835bf19f47cc8c4ffe11a6c45d1297c3a
Dostęp do treści serwisu tylko dla zalogowanych lekarzy
Zaloguj się
Stosujemy pliki cookie w celu świadczenia naszych usług. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie cookies. Dowiedz się więcej