Mam u siebie od kilku tygodni następującą sytuację: Przychodzi pacjent, często mama z dwójką dzieci i chce się dostać do lekarza. Okazuje się, że jest do nas nie zapisana i wizyta będzie płatna. W tym momencie pacjent chce wypełnić deklarację, pielęgniarka deklarację przyjmuje i z założoną kartą wysyła do gabinetu. Po miesiącu (albo i mniej) okazuje się, że przepisali się z powrotem do poprzedniej przychodni, w sąsiedniej miejscowości. powodem...