Dzień dobry. Piszę, ponieważ mam dużo wątpliwości i chciałabym poradzić się starszych kolegów. Dwa lata temu zaczęłam rezydenturę z neurologii, ale źle trafiłam - oddział z fatalną atmosferą, braki kadrowe, ciężka praca. Dodatkowo wszyscy strasznie narzekali na specjalizację - że zarobki średnie, a praca ciężka i niewdzięczna, i mało kto wybrałby ją drugi raz. Mnie też się to wszystko nie podobało i postanowiłam zmienić specjalizację....